Tabliczka mnożenia na szóstkę

,, Nigdy się tego nie nauczę'' - znacie to?
Tak bywa podczas nauki tabliczki mnożenia, która jest zmorą niejednego ucznia. A jak już się nauczy, to szybko wylatuje mu ona z głowy, zwłaszcza jeśli jej systematycznie nie utrwala. I nie pomoże kucie na pamięć, ślęczenie nad kartką z tabliczką.

Przedstawiam przyjemny sposób na tabliczkę mnożenia, czyli nauka przez zabawę.


Szkoła na szóstkę. Tabliczka mnożenia, Wydawnictwo Wilga. Jest to zbiór zadań z naklejkami, które nasze pociechy tak kochają. Świetny zeszyt ćwiczeń do pracy w domu, nauki lub przypomnienia sobie tabliczki mnożenia np. po wakacjach. U nas tak właśnie było. Taka forma przypomnienia się sprawdziła.



W środku są różne zadania i o różnym stopniu trudności, także tekstowe. Na początku są łatwiejsze zadania czyli mnożenie prze1,2,3 itd. Jeśli dzieko rozwiąże pierwsze zadania przechodzi do kolejnych. W zeszycie znajdują się także zabawy z kratkami i zadania z dzielenia. Zadania są ciekawe, kolorowe, różnorodne i zachęcają do rozwiązywania. Dzięki temu matematyka staje sie atrakcyjną zabawą.


I mamy coś co nasze pociechy lubią najbardziej czyli naklejki, szukanie naklejek i przyklejanie. Jest ich sporo, na każdą stronę jest naklejka. Kolorowe buźki nakleja się za prawidłowe rozwiazanie zadań na stronie.


I uwaga, coś co jeszcze bardziej zmotywuje naszego małego pracusia do nauki czyli dyplom. Tak, tak za rozwiązanie zadań z całej książeczki jest właśnie taka  nagroda. Dzieci kochają dyplomy, a taki z tabliczki mnożenia to dopiero jest wyczyn.

Na końcu zeszytu jest klucz odpowiedzi czyli rodzic może spokojnie sobie sprawdzić jak mały uczeń sobie poradził. Zadania były z chęcią wykonywane, razem sprawdzałyśmy, poprawiałyśmy i tłumaczyłam zadania tekstowe.

Warto w taki sposób przypomnieć sobie tabliczkę mnożenia, dziecko jest spokojniejsze, że opanowało ją i nie będzie się stresowało na matematyce. To jest klucz do sukcesu.

Wydawnictwo Wilga

Ilość stron 24

 A jak u waszych dzieci z tabliczką mnożenia - jest to łatwizna czy trucizna?
Macie jakieś inne sposoby na tabliczkę?
Podzielcie się.

Komentarze